Tam przewraca kolejną donicę. Następnie idzie na ulicę Słowackiego, gdzie zapewne chciał dokończyć swe dzieło zniszczenia. Był mocno zaskoczony, gdy wpadł w ręce strażników miejskich. Cały jego „spacer” był obserwowany przez operatorów monitoringu wizyjnego. Wandal został ujęty, noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań, gdzie miał okazję wytrzeźwieć. Teraz czeka go spotkanie z sędzią Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. Grozi mu kara grzywny do 5000 zł.
Tak wyglądają suche fakty. Warto jednak przyjrzeć się bliżej sprawcy tego bezsensownego czynu. Dawid B. ma 23 lata, urodził się i mieszka w Wałbrzychu. W swym dość krótkim życiu 24 razy spotkał na swej drodze strażników miejskich, którzy podejmowali interwencje w stosunku do jego osoby w związku z popełnieniem różnego rodzaju wykroczeń. Ilość interwencji Policji w stosunku do Dawida B. nie jest nam znana. Jaka przyszłość czeka tego człowieka?