Wraz z odradzaniem samorządności zaczęto przywracać stary zwyczaj strzeżenia porządku przez straż miejską.
Podczas dzisiejszej uroczystości, która odbyła się w Sali Oliwkowej, nie brakowało gratulacji, życzeń i wręczonych nagród i awansów służbowych.
- Nasza praca to służba. Chcemy służyć mieszkańcom Wałbrzycha, podejmujemy interwencje i reagujemy na każdy sygnał łamania prawa – mówił o pracy strażników miejskich Andrzej Piotrowski z wałbrzyskiej Straży Miejskiej.
Prezydent Roman Szełemej rozwiał wątpliwości, czy straż miejska w Wałbrzychu jest potrzebna i czy Gmina nadal zamierza finansować jej funkcjonowanie.
- Wiem, że w wielu miastach w Polsce jest to gorący temat, ale u nas, jestem o tym przekonany, straż miejska spełnia swoją rolę – twierdzi prezydent. – Będę dążył do tego, by straż miejska była jeszcze silniejsza, skuteczniejsza i lepiej wyposażona.
Prezydent wspomniał, że zmiany, jakie wprowadzane są w mieście (np. rewitalizacja Parku Sobieskiego), niosą ze sobą konieczność przystosowania się strażników miejskich do nowych obowiązków i wymagań społeczeństwa.
- Monitoring Śródmieścia ma ograniczyć przestępczość w centrum miasta. Ponadto liczę, że strażnicy będą jeszcze bliżej problemów mieszkańców i będą z nimi współpracować. Już teraz jednak widzę, że liczba krytycznych uwag i skarg dotyczących pracy strażników jest coraz mniejsza.
W wałbrzyskiej Straży Miejskiej pracuje obecnie 55 funkcjonariuszy mundurowych oraz 5 osób w administracji.