Dla wielu kolejarzy likwidacja zakładu oznaczałaby utratę pracy. Dlatego kolejarze sprzeciwiają się tym planom. Nie kryją swojego niezadowolenia i organizują protesty. Jeśli wałbrzyski zakład zostanie zlikwidowany, to należy liczyć się ze zwolnieniem około 60 pracowników.
Takie rozwiązanie postawi zwolnionych ludzi w bardzo trudnej życiowej sytuacji, bowiem większość z nich to pracownicy z dużym stażem pracy, którym niezwykle ciężko będzie znaleźć zatrudnienie w innej branży. Dodatkowo, jeśli weźmiemy pod uwagę wysokie bezrobocie w naszym regionie, szanse na znalezienie nowej pracy dla zwolnionych osób są naprawdę niewielkie.
W sprawę likwidacji zakładu zaangażowali się politycy, a najaktywniej posłanka Izabela Mrzygłocka i senator Stanisław Jurcewicz. Politycy prowadzą rozmowy z zarządem PKP Polskie Linie Kolejowe. Czy te rozmowy przyniosą skutek i ludzie utrzymają swoje miejsca pracy? To okaże się już w najbliższych tygodniach.