Drużyna MCC Team Stych grająca w składzie Konrad Stych, Krzysztof Domin, Marcin Ciemiński oraz Bartosz Łobaza na przełomie kwietnia i maja 2023 reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Europy Dywizji C, gdzie zdobyła brązowy medal. Mimo zwycięstw ze wszystkimi drużynami grającymi w turnieju w fazie grupowej, to w półfinale zdarzyła się im wpadka, przez co zajęli 3 miejsce, niedające awansu. Z turnieju dywizji B wycofali się jednak Litwini i Światowa Federacja Curlingu zaprosiła naszą drużynę jako brązowego medalistę turnieju w Dumfries.
- Bardzo się cieszę z tej informacji. Myślę, że z chłopakami pokażemy na mistrzostwach Europy dywizji B 100% naszych umiejętności. Po półfinale, który przegraliśmy i teoretycznym braku możliwości awansu do dywizji B, mogliśmy się załamać, ale jednak pokazaliśmy sportowy pazur i zajęliśmy to trzecie miejsce. Przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy już trzy miesiące temu – to są przygotowania fizyczne. Myślę, że na dywizję B powinniśmy być super przygotowani pod kątem fizycznym. W zeszłym tygodniu zaczęliśmy też przygotowania na lodzie – równo z otwarciem hali curlingowej w Polsce. Po pierwszym zgrupowaniu jestem pozytywnie nastawiony jeśli chodzi o nasz poziom sportowy w tym sezonie. Fajnie też, że udało nam się w okresie międzysezonowym znaleźć trenera. Trener jest z zagranicy i ma doświadczenia olimpijskie, więc myślę, że pomoże nam świetnie się przygotować na nadchodzące zawody - powiedział skip drużyny, która w dniach 18-25 listopada będzie rywalizować na lodowisku w Perth. W tym samym terminie w zmaganiach kobiet wezmą udział też Polki (skip Aneta Lipińska), które w maju w Dumfries wygrały turniej grupy C.
- Zadanie czeka ich niezwykle trudne, ponieważ po latach nieobecności Polski w rozgrywkach mistrzowskich wracamy na arenę międzynarodową. Na pewno sukcesem będzie utrzymanie się w grupie B, ale po cichu marzymy o awansie do europejskiej elity. Aby tak się stało, Polacy muszą zagrać znakomity turniej. Liczymy równie mocno na reprezentację żeńską, jak i męską - powiedział prezes PFKC, Łukasz Janczar.
Awans do dywizji A zagwarantowałby polskim drużynom prawo gry w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Mediolan-Cortina 2026, jak również dawałby szansę gry o debiut na mistrzostwach świata w 2025 roku, poprzez które można ominąć ten etap walki o wyjazd na igrzyska.
Decyzje dotyczące rozgrywek Ekstraligi PLC Mężczyzn, których mecze przewidziano na pierwszy weekend mistrzostw Europy, zostaną podjęte na najbliższym posiedzeniu Zarządu PFKC.
Social media drużyny:
https://facebook.com/teamstych
https://www.instagram.com/teamstych