Piast Żmigród rozgrywa swoje mecze na boisku w Rawiczu. I właśnie tam udała się ekipa MKS-u Szczawno-Zdrój. Z dalekiego wyjazdu zespół z uzdrowiska wraca bez punktów.
Początkowe minuty były bardzo wyrównane. Z biegiem czasu coraz lepiej zaczęli poczynać sobie zawodnicy Piasta. W 22. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie po golu zdobytym przez Sawickiego. Zanim MKS poukładał grę było już 2-0, bo gola dla Piasta zdobył Kłos. Te gole podcięły skrzydła zawodnikom ze Szczawna-Zdroju. Nasi mieli olbrzymie trudności ze skonstruowaniem ciekawej akcji ofensywnej.
W drugiej połowie niesyte obraz gry nie uległ zmianie. To Piast skutecznie atakował i strzelał kolejne gole. Najpierw na listę strzelców wpisał się Zieliński, a w kolejnych minutach Zagórski i Niedbała. Naszych zawodników było stać jedynie na zdobycie honorowego gola za sprawą celnego strzału Kłosowskiego.
Niestety był to kolejny bardzo słaby występ MKS-u. Drużyna z uzdrowiska w żadnym stopniu nie przypomina zespołu z ubiegłego sezonu. Zawodzi gra defensywna, która była najmocniejszą stroną Szczawna. Niewiele dobrego też da się powiedzieć o skuteczności.
Piast Żmigród - MKS Szczawno-Zdrój 5-1 (2-0)
MKS: Perlak – Smoczyk, Nadzieja, Kochanowski (52’ Drąg), Lewandowski – Kłosowski, Stanuszek (64’ Kałoń), Starczukowski, Pyda - Bębeniec, Wojtarowicz.