Mecz był prowadzony w szybkim tempie i sytuacji podbramkowych było bardzo dużo. Na prowadzenie wyszli goście już w 7. minucie, a gola zdobył Mateusz Tobiasz. Jeszcze przed przerwą Iskra zadała drugi cios, a tym razem do notatnika trenera zapisał się Radosław Łatka. Szczyt zaraz po przerwie dał znać, ze nie podda się bez walki i za sprawą trafienia Jarosława Grzesiaka zmniejszył wynik do stanu 1-2. Iskra przeczekała trudne chwile i w 55. minucie Łatka po raz drugi znalazł sposób na obronę Szczytu i podwyższył na 1-3. Po chwili jednak z gola cieszyli się gospodarze, bo do siatki trafił Paweł Kryska. Odpowiedź Iskry była jednak niemal natychmiastowa, a gola na 2-4 zdobył niezawodny Bartosz Ogrodnik. Kiedy w 68. minucie Łatka ustrzelił hat tricka, stało się jasne, że Iskra tego meczu już nie przegra. Szczyt stać było jeszcze w 80. minucie na zdobycie gola, którego autorem był Rafał Lipiński, ale na tym festiwal strzelecki się skończył.
Szczyt Boguszów - Iskra Witków 3-5 (0-2)
Szczyt: Mosior - Sadowy (65' Pieczka), Maliszewski (55' Świerad), Lic (45' Gołek), Kryska, B. Krawczyk (75' Kaźmierski), Foryś (45' P.Krawczyk), Dźwilewski, Grzesiak, Lipiński, Mitelsztet
Iskra: Obrzud - M.Tobiasz, Majerski, Krupa, Kołodziej, Jasiurkowski (73' Woźniak), Łatka, Sobies (47' Igras), K.Ogrodnik, B.Ogrodnik, K.Tobiasz.