Nasi przystąpili do meczu bez kontuzjowanych Kamila Abramowicza oraz Mariusza Karwika.
Wprawdzie pierwsze punkty zdobyli goście, ale po kilku szybkich akcjach Prometu zrobiło się 7-2. Aktywny na atakowanej tablicy był zwłaszcza Ratajczak, który rozegrał świetne zawody. Kiedy kolejny szybki atak celnym rzutem zakończył Kołodziej, wałbrzyszanie prowadzili 13-5 i trener przyjezdnych wziął czas. Niewiele to jednak zmieniło obraz gry, bowiem nadal na parkiecie rządzili miejscowi. Po 10 minutach 25-11. Druga kwarta miała bardzo podobny przebieg. Nasi bardzo dobrze bronili i agresywnie atakowali zawodników Tytana na ich własnej połowie i to przyniosło spodziewane efekty. Po celnych rzutach za trzy punkty Myślaka i Borzemskiego, Promet prowadził już różnicą 20 punktów (37-17). Wałbrzyszanie nie zwalniali tempa i kolejnymi skutecznymi atakami rozbijali gości. Koszykarze z Jawora byli tylko tłem dla pomysłowo grających gospodarzy. W końcowych minutach pierwszej połowy kolejne punkty dorzucił Ratajczak i do przerwy Promet prowadził 52-22.
Trzecią kwartę od skutecznego rzutu rozpoczął Ratajczak. Przewaga Prometu rosła w błyskawicznym tempie. Goście nie mieli żadnej koncepcji, jak spowodować, by różnica punktowa między zespołami nie rosła w tak szybkim tempie. Pod koniec trzeciej kwarty nasi prowadzili już 74-26. W kolejnej akcji w defensywie ze świetnej strony pokazał się Iwański, który zablokował gracza Tytana. Dla Iwańskiego ten mecz miał szczególny charakter, bowiem w poprzednich latach skrzydłowy KK występował właśnie w ekipie z Jawora. Po 30 minutach 84-30.
Ostatnie 10 minut to spokojna i wyważona gra wałbrzyszan, którzy bez zbytniego wysiłku powiększali przewagę. Ta kwarta to również dwie piękne akcje zakończone efektownymi wsadami. W obu przypadkach w roli głównej wystąpił Ratajczak. Na 7 minut przed końcem meczu, po celnym rzucie Olszewskiego, gospodarze przekroczyli setny punkt (101-34).
Warto też dodać, że od następnego meczu barwy KK Promet będzie reprezentował Piotr Tarasewicz, który ma za sobą grę m.in. w Tytania Jawor.
KK Promet Wałbrzych – Tytan Jawor 111-45 (25-11, 27-11, 32-8, 27-15)
Promet: Ratajczak 39, Kołodziej 25, Łabiak 17, Iwański 11, Olszewski 10, Myślak 3, Borzemski 3, Małochleb 3.