Początek pierwszej partii był wyrównany, ale z minuty na minutę przyjezdni zaczęli osiągać coraz większą przewagę. Goście odskoczyli na 4 punkty (16-12) i już do końca seta kontrolowali to, co działo się na parkiecie. Wałbrzyszanie nie potrafili znaleźć recepty na pewnie grających rywali.
Drugi set to była koncertowa gra wałbrzyszan. Od początku podopieczni Marka Olczyka wypracowali sobie przewagę. Nasi grali konsekwentnie, popełniali mało błędów i dzięki temu wygrali seta do 20.
Niestety, trzeci set nie był już tak udany w wykonaniu Victorii. Goście ostro wzięli się do roboty i nie pozostawili naszym siatkarzom złudzeń, kto w tym spotkaniu jest lepszy. Tychy rozbiły Victorię do16. W czwartym secie było jeszcze gorzej. Rozpędzony lider zdominował wydarzenia na parkiecie i dał miejscowym ugrać zaledwie 13 punktów.
Victoria Wałbrzych – TKS Nascon Tychy 1-3 (21-25, 25-20, 16-25, 13-25)
