W zaległym spotkaniu 2. kolejki drugiej ligi grupy zachodniej Czarni Żagań wygrali u siebie z Górnikiem Wałbrzych 2-1.
Mecz rozpoczął się bardzo niedobrze dla naszych. Już w 7. minucie Jaroszewski sfaulował w polu karnym zawodnika Czarnych. Sędzia nie dość, że podyktował jedenastkę dla Żagania, to jeszcze ukarał popularnego Jogiego czerwoną kartką. Do bramki wszedł debiutujący w II lidze Kamil Jarosiński, a boisko opuścił Grzegorz Michalak. Flejterski pewnie wykorzystał rzut karny i miejscowi wyszli na prowadzenie. Po stracie gola wałbrzyszanie starali się narzucić własny styl gry, ale nie było to zadanie łatwe, bowiem graliśmy osłabieni brakiem jednego zawodnika. Mieliśmy kilka groźnych uderzeń z dystansu, ale aż do 45. minuty wynik pozostawał bez zmian. Wtedy to pięknym uderzeniem popisał się Morawski i wyrównał stan meczu.
Początek drugiej odsłony to ostrożna gra obu ekip. Po 10 minutach takiej badawczej gry, zaatakowali gospodarze i już w 56. minucie Fabian Pawela zdobył gola na 2-1. My także mieliśmy swoje okazje, ale mylili się niestety Paweł Matuszak oraz Dominik Janik. W końcowych minutach swoje okazje na zdobycie gola dającego nam cenny remis zaprzepaścili Zinke oraz Fojna, który spudłował z kilku metrów.
Czarni Żagań - Górnik Wałbrzych 2-1 (1-1)
Górnik: Jaroszewski – Bartos, Wojtarowicz, G.Michalak (7’ Jarosiński), Zawadzki –Morawski, Fojna, Sawicki, Matuszak (68’ Rytko) - Zinke, Janik (75’ D.Michalak)
