Chojniczanka to lider II ligi zachodniej i ekipa, która mierzy w awans. Biało-niebiescy dopiero w ostatnim meczu z Jarotą Jarocin zdobyli pierwsze punkty. I choćby z tego powodu zdecydowanym faworytem meczu byli miejscowi. Górnik jednak nie zląkł się swojego rywala.
Górnicy przyjechali do Chojnic z zamiarem wywalczenia punktu i cel zrealizowali. Nasi zagrali bardzo dobrze w defensywie. Zagęścili środkową strefę boiska i gracze lidera nie potrafili przełamać solidnej defensywy wałbrzyszan. Nie oznacza to, że Górnik nie stworzył w tym meczu sytuacji, po których mogły wpaść gole, ale brakło w kilku przypadkach precyzji naszym ofensywnych zawodnikom.
Za bohatera meczu z pewnością można uznać Damiana Jaroszewskiego. W 65. minucie miejscowi wykonywali rzut karny. Jaroszewski nie dość, że wyłapał uderzenie z karnego, to również uchronił Górnik przed utratą gola przy dobitce Kaźmierowskiego.
Chojniczanka - Górnik Wałbrzych 0-0
Górnik: Jaroszewski - Wojtarowicz, Bartos, D.Michalak, Zawadzki - Wepa, Morawski, Sawicki (81’ Matuszak), Fojna (65’ G.Michalak) - Zinke (80’ Janik), Duś (46’ Rytko).