Początek pierwszej partii był nerwowy w wykonaniu wałbrzyszan i przegrywaliśmy 3-7. Później nasi opanowali emocje i doprowadzili do wyrównania po 8, ale w kolejnych akcjach znów uwidoczniła się przewaga rywala, który wyszedł na prowadzenie 18-16. Victoria jednak pokazała charakter i doprowadziła do dramatycznej końcówki, w której wałbrzyszanom ręce nie drżały i wygrali oni seta do 24.
Druga partia znów początkowo zła w wykonaniu Victorii i stąd prowadzenie KPS-u 6-3. Wałbrzyszanie cały czas gonili wynik, ale to przeciwnik utrzymywał bezpieczną 2-3 punktową przewagę (13-16). Później jednak Siedlce zaczęły zdobywać punkty seriami, a nasi już nie potrafili na to skutecznie odpowiedzieć i porażka do 18 stała się faktem.
Trzeci set znów dla przyjezdnych. KPS prowadził 5-2, a po chwili 9-6. Victoria jednak szybko zniwelowała tę różnicę i doprowadziła do remisu po 10. Za chwilę kolejny przestój w grze gospodarzy i Siedlce prowadziły 16-13, a potem 21-14. I znów nie umieliśmy już odwrócić losów seta i przegrana do 18.
Tego dnia początki kolejnych setów były fatalne w wykonaniu wałbrzyszan. W czwartej partii Siedlce odskoczyły bardzo szybko na 6-1. Victoria jednak się nie poddawała i doprowadziła do stanu 9-12. Później gra toczyła się niemal punkt za punkt, ale miejscowi wciąż wierzyli w wygraną. Od stanu 18-19 Victoria zaczęła grać skuteczniej i wyszła na prowadzenie 22-21. Dzięki uporowi gospodarze wygrali do 23.
W tie breaku było głównie remisowo (4-4, 6-6). To jednak nasz przeciwnik w decydującym momencie osiągnął minimalną przewagę i wyszedł najpierw na prowadzenie 9-8, a po chwili na 13-11. Victoria dążyła jeszcze do zmiany wyniku, lecz faworyzowana ekipa przyjezdnych na to już nie pozwoliła i wygrała partię do 11, a cały mecz 3-2.
Victoria PWSZ Wałbrzych – KPS Siedlce 2-3 (26-24, 18-25, 18-25, 25-23, 11-15)
