To było drugie spotkanie tych drużyn w przeciągu kilku ostatnich tygodni. Na inaugurację rozgrywek piłkarskiej klasy A, 16 sierpnia, Gwarek wygrał 2:0. Teraz była okazja na rewanż. Zaczęło się bardzo dobrze dla Czarnych. Już w 7 minucie szarżujący na lewej stronie Dawid Cizio dokładnie dograł piłkę do ustawionego na 16 metrze Krzysztofa Janiaka i ten strzałem w długi róg pokonał Łukasza Pyłka. Radość gospodarzy nie trwała długo. W 15 minucie wielokrotna wymiana piłki pomiędzy Piątkiem i Pawełczykiem zakończyła się golem strzelonym przez tego pierwszego zawodnika. Nie minęło kolejnych 8 minut, a Gwarek prowadził 2:1. Ponownie będący na prawej stronie boiska Dorian Pawełczyk wrzucił futbolówkę wprost pod nogi Łukasza Piątka, a ten strzałem z pierwszej piłki w długi róg, zaskoczył golkipera gospodarzy. Po stracie drugiego gola do ataku rzucili się gospodarze. W 33 minucie bramkę wyrównującą po błędzie Daniela Chanka zdobył Dariusz Jaje. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej części gry na murawę wyszedł, po wielomiesięcznej przerwie, Marcin Świeży i to on po podaniu w 47 minucie meczu od Helmi Abida zdobył, jak się później okazało, zwycięską bramkę dla Gwarka.
Tym samym to gracze z Podgórza awansowali do finału Pucharu Polski szczebla terenowego, a przy tym uzyskali awans do rozgrywek Pucharu Polski szczebla okręgowego. W finale piłkarze trenowani przez Grzegorza Janika zagrają ze Skalnikiem Czarny Bór, który w środę pokonał na wyjeździe Zdrój Jedlina Zdrój, aż 9:1. To spotkanie 16 września o godzinie 16:00.
Czarni Wałbrzych - Gwarek Wałbrzych 2:3 (2:2)
Czarni: Nodzak, Mudzin, Gwóźdź, Darmochwał, Jaje, Cizio, Rutecki, Lis, Janiak, Kasprzyk, Motak oraz Derkacz, Marciszak, Kaczanowski i Tremdulak
Gwarek: Pyłka, Botwina, Chanek, Świder, Kłodawski, Waszak, Bylicki, Pawełczyk, Abid, Michnicki Maciej, Piątek oraz Hamerski i Świeży