Nasi przystąpili do meczu w mocno osłabionym składzie, bowiem kontuzje i choroby wykluczyły z gry kilku podstawowych zawodników. Trener miał natomiast do dyspozycji dwóch testowanych graczy - Marcina Kajcę, znanego z gry w Miedzi Legnica oraz Piotra Gorzkowskiego z Myszkowa.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Nasi jako pierwsi zdobyli gola za sprawą celnego strzału Maciejaka. Mimo kilku dobrych okazji z obu stron wynik w pierwszych 45 minutach nie uległ zmianie.
Sporo za to działo się w drugiej odsłonie. GKS wyrównał po celnym uderzeniu Stefańskiego. Wałbrzyszanie mogli ponownie objąć prowadzenie, ale Jacek Fojna nie wykorzystał rzutu karnego. Ta sytuacja szybko się zemściła i GKS zdobył gola po uderzeniu Farkasia.
GKS Katowice – Górnik Wałbrzych 2-1 (0-1)
Górnik: Jaroszewski – Wojtarowicz, Bartos, Orzech, Zawadzki- Morawski, Fojna, Kajca, Gorzkowski – Maciejak, Orłowski oraz Matuszak.