W ostatnim tygodniu funkcjonariusze straży miejskiej interweniowali dwukrotnie w sprawie piskląt. W obu przypadkach zgłoszenia o znalezieniu małych ptaków dokonały dzieci. Pokazuje to, że nasi mali mieszkańcy wykazują się dużą empatią w stosunku do bezbronnych zwierząt, ale co najważniejsze potrafią zgłosić sprawę odpowiednim służbom.
Pierwsze zgłoszenie było dość drastyczne ponieważ dzieci znalazły dwa pisklaki gołębia wrzucone do kosza ulicznego. Jak mówią strażnicy, którzy byli na miejscu „Dzieci były bardzo przejęte całą sytuacją i z pełnym poświeceniem wyciągały pisklaki z kosza, niestety jeden z nich uciekł i schował się pod zaparkowanym pojazdem. Po przyjedzie strażników na miejsce ptaka udało się złapać. Gołębie zostały przekazane pod opiekę fundacji „Dzika Nadzieja”. Cała sytuacja miała miejsce w rejonie Placu Konstytucji 3 Maja".
W drugim przypadku również zgłaszającymi były dzieci. Znalazły pisklaka, który prawdopodobnie wypadł z gniazda. Niestety był on zbyt mały, by samodzielnie przeżyć, więc strażnicy zabrali go do fundacji, by tam mógł dorosnąć. Natomiast przed przyjazdem strażników to właśnie dzieci zabezpieczyły ptaka w taki sposób, by nie stała mu się krzywda.
Dzięki szybkiej reakcji dzieci, ptaki otrzymały pomoc. Taka postawa najmłodszych mieszkańców naszego miasta jest godna uznania.