Władze gminy, a szczególnie pani sołtys, Mirosława Skarżyńska, bardzo się starają, by miejscowe dzieci, mimo że mieszkają na wsi, nie czuły nudy i braku możliwości rozwoju swoich talentów. Większość niewielkiej dotacji, jakie Rada Sołecka otrzymuje od samorządu gminnego jest przeznaczana na organizację zajęć dla małych mieszkańców wsi.
Swój czas i własną pracę poświęcają też dorośli. Dzięki temu mógł powstać okazały plac zabaw z boiskiem do gry w piłkę, piaskownicą i huśtawkami. - Huśtawki są kupione, bo musiały mieć atest bezpieczeństwa, ale reszta to nasza robota – mówi sołtys w spódnicy.
Sobotnie rozgrywki, to już drugi turniej piłkarski, rozegrany u progu jesieni w Strudze. Udział wzięły trzy drużyny, a po zaciętych meczach kolejność miejsc przedstawia się następująco: na najwyższym stopniu podium stanął klub sportowy Sudety, trochę niżej klub sportowy Struga, a na trzecim uplasował się klub sportowy Czyżynka. Najlepszy zespół otrzymał puchar i złote medale, wręczone przez wójta Starych Bogaczowic, Leszka Świętalskiego.
Gwoździem programu okazały się rozgrywki najmłodszych, bo 5-cio i 6-letnich piłkarzy. Zaciętość, z jaką mali trampkarze biegali za piłką i starali się strzelić gola, znakomicie wróży ich przyszłym karierom sportowym.
- Muszą się tylko nauczyć, że gwizdek sędziego, to sygnał do przerwania gry, i że nie można piłki dotykać rękami – mówi trener Mieczysław Dauksza. Trenerowi z oddaniem pomagał 10-letni Maciek, w koszulce Zidane z numerem 5.- Mieczysław Dauksza będzie na stałe trenerem naszej drużyny. Uważamy, że sport to dla dzieci najlepsza forma spędzania wolnego czasu – mówi Mirosława Skarżyńska.
Po trudach sportowych zmagań dzieci z ochotą nadziały kiełbaski na patyki i upiekły je nad ogniskiem. I pożegnały lato na dobre.