W śledztwie ustalono, że oskarżeni w dniu 19 października ubiegłego roku w godzinach przedpołudniowych udali się do pokrzywdzonego z zamiarem obrabowania go. Dzień wcześniej oskarżeni, zatrudnieni na budowie nieopodal miejsca zamieszkania pokrzywdzonego, wykonali na jego zlecenie prace związane z pochowaniem psa, który padł tego samego dnia. Przy okazji rozmów z pokrzywdzonym wywnioskowali, że jest on w posiadaniu większej kwoty pieniędzy, gdyż pod koniec września wrócił z wyjazdu zarobkowego zza granicy.
Będąc feralnego dnia w domu pokrzywdzonego w pewnym momencie Mariusz W. zaatakował go od tyłu i powalił na ziemię. Oskarżeni zaczęli dusić ofiarę, a Mariusz W. zadawał mu ciosy w różne części ciała przyniesionym przez siebie młotkiem, żądając wydania pieniędzy. Napastnicy przez dłuższy czas pastwili się nad pokrzywdzonym uderzając go po ciele i twarzy młotkiem, kopiąc i uderzając pięściami, jednocześnie plądrując jego mieszkanie. Oskarżeni opuścili dom kiedy mężczyzna nie dawał już oznak życia. Zabrali ze sobą pieniądze w kwocie 10.000 zł, cztery złote pierścionki, aparat fotograficzny, dekoder cyfrowy i 3 telefony komórkowe.
Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych sprawcy zostali zatrzymani przez policję i od tego czasu są tymczasowo aresztowani.
Oskarżeni spowodowali u pokrzywdzonego kilkadziesiąt urazów głowy i ciała, które wszystkie łącznie doprowadziły do znacznej utraty krwi, krwawienia do dróg oddechowych i przewodu pokarmowego i licznych zatorów tłuszczowych w płucach, co skutkowało jego śmiercią.
Prokurator uznał, że sprawcy działali ze szczególnym okrucieństwem, zaś Mariusz W. zbrodni dopuścił się działając w warunkach tzw. wielokrotnej recydywy.
Za popełnienie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz w związku z rozbojem grozi oskarżonym kara pozbawienia wolności od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Na ławie oskarżenia zasiądzie także ojciec Bernarda W. – Edward W. , który odpowie za przyjęcie od syna CB radia, wiedząc, że zostało zakupione za pieniądze pochodzące z przestępstwa popełnionego na szkodę mieszkańca Czarnego Boru . Za czyn ten grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.