W konferencji udział wzięli: Roman Szełemej - Prezydent Wałbrzycha, Leszek Orpel - Burmistrz Jedliny-Zdroju i Roman Głód - Burmistrz Głuszycy. Wprowadzenie w godzinach porannych dodatkowego kursu było konieczne ze względu na dużo większą niż w okresie poprzednim liczbę pasażerów, co ma bezpośredni związek ze zmianami w systemie oświaty i kumulacją roczników. Dodatkowe połączenie zostanie uruchomione w najbliższy poniedziałek. Autobus wyruszy z Głuszycy Górnej o godzinie 06.36. Pozostałe kursy linii numer 5 nie ulegają zmianie.
- Chcemy zasygnalizować zupełnie nieoczekiwane konsekwencje zmian w systemie oświaty. Nagle okazało się, że te kursy autobusowe w Jedlinie, Głuszycy i Wałbrzychu głównie wypełnione młodzieżą szkolną, są przeładowane z powodu podwójnego rocznika. Brakuje miejsc dla uczniów z Głuszycy i Jedliny, żeby dojechali na czas do szkół w Wałbrzychu. Zdecydowaliśmy wspólnie z panem burmistrzem Orplem i burmistrzem Głodem o dołożeniu pieniędzy i uruchomieniu nowego kursu, żeby młodzież była rano na czas dowieziona do szkół w Wałbrzychu. To dodatkowy koszt, który musimy ponieść. Dołożyć dodatkowe pieniądze, których i tak nie mamy zbyt dużo, do oświaty. Ten dodatkowy kurs pojawi się już od poniedziałku. Sytuacja każdego dnia była coraz bardziej napięta. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie reagować - powiedział Roman Szełemej.
Prezydent Szełemej mówił też, że analizuje sygnały z Wałbrzycha, gdzie na niektórych liniach występują podobne problemy, które również zostaną w analogiczny sposób rozwiązane. Z kolei Roman Głód, Burmistrz Głuszycy, gdzie problem komunikacyjny był największy, powiedział:
- Ten problem jest dotkliwy w Głuszycy. Podwójny rocznik spowodował to, że blisko stu nowych uczniów dojeżdża codziennie rano do wałbrzyskich szkół. Miałem sygnały od mieszkańców, że bardzo duża grupa młodzieży w ogóle nie mieści się w autobusach i nie dojeżdża na czas. W związku z tym duże podziękowania zarówno dla pana prezydenta Wałbrzycha jak i dla pana burmistrza Jedliny-Zdroju za szybkie działania, które zostały podjęte. Każdy z nas ma trudną sytuację finansową. Mamy coraz więcej nowych obowiązków, które sporo nas kosztują. Ale widać, że panu prezydentowi głęboko leży na sercu nie tylko Wałbrzych, ale cała Aglomeracja Wałbrzyska. Za to jeszcze raz bardzo dziękuję, bo bez jego pomocy byłby duży problem, sfrustrowana młodzież, rodzice, którzy dzwonią do mnie i pytają co zrobiłem z tym problemem. Możemy powiedzieć, że problem z dojazdem porannym mamy załatwiony.
O znaczeniu zarówno tego dodatkowego połączenia jak i o ogólnym znaczeniu transportu publicznego mówił Leszek Orpel, Burmistrz Jedliny-Zdroju:
- Kilka lat temu, kiedy zakładaliśmy Aglomerację Wałbrzyską, myśleliśmy co może być solą takiej aglomeracji. Oczywiście transport. I to pan prezydent w zasadzie zadecydował, że transport publiczny nie będzie dotyczył tylko Gminy Wałbrzych, ale będą rozmowy z innymi gminami. I tak udało nam się rozszerzyć kurs linii 5, która dojeżdża do Głuszycy, do Walimia, ale także do Jedliny. To spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem wśród naszych mieszkańców. Jest duża popularność korzystania z tych autobusów ze względu na wysokie standardy w jakich przewożeni są pasażerowie, czas w którym mogą dojechać do szkoły czy miejsca pracy. Ta sytuacja związana z kumulacją rocznika szkolnego spowodowała, że ilość przewozów powinna być zwiększona. Udało się to zrobić wielkim naszym wysiłkiem. Wierzymy, że komunikacja publiczna to jest przyszłość. Także przyszłość związana z ochroną środowiska. Dzisiaj przez Jedlinę przejeżdża 26 kursów linii numer 5. To będzie kurs dodatkowy. Ale jest to niemały wydatek w budżecie gminy. Gmina Jedlina-Zdrój - najmniejsza gmina w Powiecie Wałbrzyskim, wydaje na komunikację publiczną już prawie 200 000 złotych. Mieszkańcy Głuszycy, Jedliny i Wałbrzycha mają już do dyspozycji komunikację liniami kolejowymi. Na linii Wałbrzych - Kłodzko - Wałbrzych kursuje szynobus. W czasie porannym jest kilka kursów szynobusów. Za dwa lata będzie uruchomiona linia kolejowa 285 i kolejne kursy szynobusów. Miejsca przystankowe na tej linii będą bardzo atrakcyjne dla mieszkańców. To jest kierunek z którego nie chcemy się wycofać. Szukamy partnerów, którzy mogliby nam pomóc w finansowaniu takich przedsięwzięć.