W swojej codziennej służbie funkcjonariusze spotykają się z różnymi sytuacjami, nawet z takimi, gdzie o ludzkim życiu decydują sekundy. Tak było w tym przypadku. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na ul. 11 Listopada w Wałbrzychu. Podczas pełnienia służby mł. asp. Leszek Szubicki oraz post. Patrycja Kusiak zatrzymali do kontroli samochód osobowy, który jechał z nadmierną prędkością.
Okazało się, że 70-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego miał uzasadniony powód takiego zachowania za kierownicą, gdyż wiózł do szpitala swojego 37-letniego syna, który miął obrzęk języka i zrobił się siny na twarzy. Widać było gołym okiem, że jego stan jest poważny. Liczyła się każda sekunda. To był po prostu stan wyższej konieczności.
Policjanci podjęli natychmiastową decyzję o pilotażu pojazdu do placówki medycznej, a o zaistniałej sytuacji powiadomili oficera dyżurnego. Włączyli sygnały uprzywilejowania i udali się do wałbrzyskiego szpitala. Dzięki pomocy funkcjonariuszy kierowca sprawnie i bezpiecznie dojechał na miejsce, gdzie uzyskał pomoc specjalistów.