Jak wynika ze statystyk Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu, bezrobocie w naszym powiecie sięga już blisko 20 procent. Tak źle nie było od kilku lat. W tej chwili bez pracy pozostaje ponad 13 700 osób z powiatu wałbrzyskiego.
- Od kilku miesięcy szukam zatrudnienia, ale bez efektu – mówi Alicja Rosołowska. – Te oferty, które znajduję w biurze pracy, są mało satysfakcjonujące.
W samym Wałbrzychu mamy 8600 osób pozostających bez zatrudnienia. Drugie miejsce w tej niechlubnej klasyfikacji zajmuje gmina Boguszów-Gorce, która ma 1592 bezrobotnych. Kolejne lokaty zajmują: Głuszyca – 950, Walim – 613, Mieroszów – 580, Czarny Bór – 419, Jedlina-Zdrój – 361. Dwie gminy, które mogą się pochwalić najmniejszą liczbą bezrobotnych, to Szczawno-Zdrój, gdzie bez pracy pozostaje 310 osób oraz gmina Stare Bogaczowice, która ma 282 bezrobotnych.
Co zatem tym tysiącom ludzi oferuje PUP i czy mają oni jakiekolwiek szanse na znalezienie w najbliższych tygodniach zatrudnienia?
Ofert pracy jest kilkakrotnie mniej niż chętnych do podjęcia pracy. Problemy mają zwłaszcza osoby z podstawowym wykształceniem, bo dla nich ofert jest szczególnie mało. Trochę lepiej przedstawia się sytuacja osób z wykształceniem zawodowym i średnim. Oni mogą liczyć, że znajdą pracę głównie w branży budowanej, która teraz, kiedy zima nas opuściła, znacznie przyspiesza. Bezrobotni wciąż poszukują pracy w WSSE, ale to nie te czasy, kiedy niemal wszyscy mogli właśnie tam zahaczyć się choćby na parę miesięcy. Teraz to znacznie trudniejsza sztuka. Część bezrobotnych zamierza wyjechać zagranicę, gdzie jednak o pracę też wcale nie jest łatwo.
- Chyba zdecyduję się na taki krok, bo u nas pracuję dorywczo, A za to rodziny nie utrzymam – mówi Wiesław Gawłowski. – Zaczną się niedługo prace sezonowe i to jest szansa, że chociaż część bezrobotnych znajdzie zatrudnienie na Zachodzie Europy.
Osobną grupę stanowią ludzie, którym PUP może zaoferować staże pracy. Z takiej możliwości korzystają osoby po studiach, bez doświadczenia zawodowego. Teraz jednak szanse na staż mają w pierwszej kolejności samotne matki, długotrwale bezrobotni oraz osoby niepełnosprawne.