Park Sobieskiego to dość duży obszar, bowiem mówimy o 36 hektarach. Miejsce jest dość często odwiedzane przez wałbrzyszan, ale dochodziło tu w przeszłości również do łamania prawa - picia alkoholu, kradzieży i drobnych napadów. Obecnie Park Sobieskiego jest rewitalizowany, na co Gmina przeznaczyła kilka milionów złotych. Po zakończeniu tych robót, miejsce to będzie wyposażone w ławeczki, tablice informacyjne czy też udostępnione zostaną alejki do spacerów. Prezydent Roman Szłemej mówił niejednokrotnie, że zależy mu na tym, by Park nie zostało zniszczony przez wandali i stanowił dla mieszkańców Wałbrzycha miejsce, w którym mogą w centrum miasta spokojnie, bez obaw wypocząć.
Obiekt będzie monitorowany, ogrodzony i oświetlony. To ma zapobiec aktom wandalizmu. Ponadto Park Sobieskiego będzie patrolowany przez straż miejską.
- Uważam, że w takiej sytuacji, kiedy mamy pod ochroną 36 hektarów, byśmy mogli szybko reagować na sygnały mieszkańców, zakup dwóch skuterów z napędem elektrycznym byłby dobrym rozwiązaniem – mówi komendant Straży Miejskiej w Wałbrzychu Kazimierz Nowak. – To rozwiązanie jest moim zdaniem racjonalne i nie pociąga za sobą dużych kosztów.
Faktycznie, zakup dwóch skuterów z napędem elektrycznym to koszt 8-10 tysięcy złotych. Takie rozwiązanie nie jest czymś nowym, bowiem w Polsce już kilka jednostek straży miejskiej zdecydowało się na używanie skuterów do patrolowania.
Tak więc wszystko wskazuje na to, że już niedługo w centrum Wałbrzycha będzie można zobaczyć nie tylko strażników miejskich poruszających się na rowerach, ale również na skuterach.