"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie".- Jan Zamojski
Nigdy nie przejdę do porządku dziennego nad tym, że udział w tym dziwnym wydarzeniu ,,imprezie", wzięły dzieci. Dlatego wyrażając swój sprzeciw wobec tak mało etycznych zachowań (wiemy doskonale jakie hasła i rysunki propagowane są podczas tych marszy), czuję się w obowiązku przypomnieć kilka zdań ze swojego art.
Widzę że coraz więcej ludzi uważa, iż nie ma żadnych zobowiązań wobec nikogo oprócz samych siebie, a ich stosunek do życia jest roszczeniowy- innymi słowy posiadają tylko prawa.
Prawie wszystkim narodom w sposób przełomowy, zagraża poważny kryzys: kryzys wartości, które spajały pokolenia przez stulecia, pozwalając im przetrwać w najcięższych czasach. Oby postęp i rozwój- mimo wielu pozytywnych przesłanek- nie okazał się czymś co doprowadzi do kryzysu wartości, bo mnogość poglądów i postaw sprawia, że coraz trudniej szukać autorytetów.
Wirtualny świat celebrytów i zakłamany obraz polityków nie mający nic wspólnego z chrześcijańskimi wartościami etycznymi, to tylko część tego, z czym przyszło zmierzyć się Naszym dzieciom. Jaką zatem ścieżkę rozwoju wybiorą? To wszystko zależy od nas! Pamiętajmy, że to głównie tradycja i tożsamość definiuje nas jako naród. W kulturze każdego narodu, te wartości odgrywają szczególną rolę, a bez ciągłości ich przekazu nie może istnieć normalnie rozwijające się społeczeństwo.
To co dzisiaj przekażemy naszym dzieciom, będzie miało ogromny wpływ na przyszłe pokolenia. Dlatego moi drodzy zanim zrobicie coś tak sprzecznego z normami etycznymi, zastanówcie się nad konsekwencjami swoich zachowań! I zapewniam wszystkich, że nie trzeba należeć do kościoła, który tak szkalujecie, by przestrzegać moralnych postaw.
Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam. Zawsze byłam, jestem i będą zwolennikiem wolnego słowa i myśli, jednak angażowanie dzieci w tego rodzaju wydarzenia, wyczerpuje moją cierpliwość i zrozumienie".
