O tym, że był to czas intensywnej pracy świadczą setki plakatów, bilbordów i ulotek z wyborczymi hasłami. W Wałbrzychu ściśle określone były zasady umieszczania wyborczych materiałów zarówno w miejscach prywatnych jak i w przestrzeni społecznej. Uchroniło to miasto przed plakatowym potopem, nie mniej jednak ilość plakatów jest spora, a wszystkim tym miejscom, gdzie komitety zachęcały do głosowania, przygląda się Straż Miejska.
Czas na wielkie sprzątanie. Jak to wygląda z punktu prawa. Pełnomocnik wyborczy zgodnie z Art.495 §2. Kodeksu Wyborczego ma nieprzekraczalny czas na usunięcie z przestrzeni publicznej ogłoszeń wyborczych. Czasu na realizacje tego działania jest dość dużo bo aż 30 dni od daty zakończenia wyborów. Po przekroczeniu określonego czasu Straż Miejska będzie wyciągać konsekwencje prawne w stosunku do niefrasobliwych komitetów wyborczych. Podobnie Straż Miejska działa w zakresie nieprzestrzegania dyscypliny miejsca umieszczania ogłoszeń i plakatów wyborczych. Niestety nie wszystkie komitety wyborcze wzięły sobie do serca wykaz miejsc gdzie zezwolono na ich umieszczanie, a bardziej stosowano metodę - gdzie popadnie - często powodując zagrożenie chociażby w ruchu drogowym. Takich interwencji w trakcie kampanii wyborczej Straż Miejska miała kilkaset. Każdy taki plakat został zewidencjonowany, a informacja z nakazem stosowania się do litery prawa została przekazana na ręce pełnomocników wyborczych.
Teraz zachęcamy członków komitetów wyborczych, kandydatów i pełnomocników wyborczych by w możliwie jak najszybszym czasie usunęli ogłoszenia wyborcze i przywrócili porządek na ulicach naszego miasta.