Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 5182
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Codzienne problemy

Sobota, 27 lutego 2021, 9:30
Autor: JAZ
Wałbrzych: Codzienne problemy
Fot. red
W ostatnim okresie pojawiła się nadzieja na zakończenie problemu związanego z pandemią. Społeczeństwo jest szczepione. Proces trwa i zapewne jeszcze minie sporo czasu zanim przyniesie zakładany efekt.

W tym okresie wciąż dochodzi do niejasnych sytuacji, które wprawiają nas w osłupienie. Lekarze są na pierwszej linii frontu walki z wirusem. Wszyscy ich podziwiamy i cieszymy się, że są, ale...

Tu pojawia się problem proceduralny. W wielu przypadkach lekarze odmawiają jednak wykonywania obowiązków zasłaniając się właśnie pandemią. Wydaje się, że to zasadne, ale kiedy stajemy na drugim biegunie i musimy rozwiązać problem, do którego potrzebny jest lekarz, nader często słyszymy: Nie, bo jest pandemia.

Rodzice zostają odsyłani z kwitkiem, gdy chcą zrobić bilans. Szkoły zaś wymagają takiego badania, rozdając rodzicom skierowania. Niestety nic z tego. Mówi się trudno. Problem nierozwiązany, ale kogo to obchodzi. Sprawdzamy możliwości naszych medyków w innej tematyce. Tym razem zagadnienie wydaje się proste. Badanie, którego wymaga Polski Związek Piłki Nożnej. Badanie, które wykonują specjaliści. Jeden z naszych czytelników przedstawił nam treść rozmowy telefonicznej z panią obsługującą rejestrację jednej z wałbrzyskich przychodni.

- Mój syn trenuje piłkę nożną, w klubie z certyfikacją Polskiego Związku Piłki Nożnej, który wymaga badań lekarskich do Karty Zdrowia Sportowca.
- Nie wykonujemy takich badań - odpowiada pani z przychodni.
- Dlaczego?
- Bo jest pandemia - tłumaczy pani.
- Poproszę więc o skierowanie do lekarza z uprawnieniami, do takiego badania.
- A po co to panu - pyta zaskoczona pracownica przychodni.
- W innym przypadku będę musiał zapłacić za wizytę 100 złotych.
- No nie wiem. Wiem, że taki lekarz przyjmuje w Świdnicy - mówi pani.
- Taki lekarz przyjmuje też w Wałbrzychu.
- No nie wiem. Wiem, że jest w Świdnicy. A co to w ogóle ma być?
- Badanie do Karty Zdrowia Sportowca.
- To ja zapiszę, ale nie wiem czy lekarz takie skierowanie wypisze - tłumaczy pielęgniarka na czym rozmowa się kończy.

Wydawać by się mogło, że temat prosty i czytelny. Potrzebne jest skierowanie do lekarza, który sprawdzi stan zdrowia dziecka i podpisze dokument uprawniający go do gry i treningu w klubie sportowym. Tacy lekarze przyjmują w kilku przychodniach w naszym mieście. Część rodziców zapewne nie będzie miała z tym problemu. Tu akurat problem się pojawił. Czy uda się go rozwiązać? Zapewne tak, ale dlaczego musi być pod górkę?

Twoja reakcja na artykuł?

1
17%
Cieszy
1
17%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
4
67%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group