Na prowadzenie już w 6. minucie meczu wyszli gości za sprawą trafienia Mateusza Króla. Nie zrażeni takim obrotem spraw miejscowi dążyli do wyrównania i ta sztuka udała się im w 40. minucie, a do notatnika trenera zapisał się Kamil Mocydlarz. Już trzy minuty później gospodarze zdobyli drugiego gola, a tym razem kibiców w euforię wprawił Damian Moczadłowski. Kiedy w 55. minucie na 3-1 podwyższył Marcin Hertmanowicz wydawało się, że Podgórze pewnie zainkasuje komplet punktów. Goście jednak walczyli dzielnie i już w 61. minucie strzelili gola kontaktowego, a autorem bramki był Dariusz Zboch. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i Podgórze mogło się cieszyć z kolejnej wygranej.
Podgórze Wałbrzych - PUO Wiśniowa 3-2 (2-1)
Podgórze: R. Koszyka - Marcin Hertmanowicz, Dębski, (77' Kozioł) Grobarczyk, Michał Hertmanowicz, Jaśkiewicz (37' Moczadłowski), P.Koszyka, Mocydlarz, Piątek, Sysiak, Wroczyński.