Przykładowo cena bilety godzinowego wzrośnie z 2 zł 80 gr do 3 zł 20 groszy, 24 godzinny z 10 zł do 12 zł, okresowy 30-dniowy z 90 zł do 100 zł, a okresowy miesięczny (bez sobót i niedziel) z 76 zł do 86 zł. Do osób, które są uprawnione do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej, dołączono osoby posiadające status działacza opozycyjnego i represjowanego z powodu poglądów politycznych.
- Ta podwyżka nie jest duża - twierdzi Bogusław Rogiński z ZDKiUM. - Przychody z tego tytułu zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury i zwiększenie liczby linii. W najbliższym czasie powstanie linia łącząca Dworzec Szczawienko z Podzamczem.
Podczas sesji radni zwracali uwagę na szereg spraw związanych z komunikacją miejską. Padały propozycje stworzenia nowych kursów, jak choćby takiego, który jechałby z Zamku Książ przez Palmiarnię, Piaskową Górę, Podzamcze, Aqua Zdrój i Starą Kopalnię.
- Wiem, że sporo wałbrzyszan narzeka, że brakuje takiego połączenia - mówi Marek Rząsowski. - Jestem pewien, że w okresie wiosenno-letnim taki autobus jeździłby pełny. Teraz by oprowadzić rodzinę, czy znajomych po najciekawszych miejscach Wałbrzycha, muszę jeździć samochodem, bo nie ma takiego połączenia z największymi atrakcjami miasta.
Podobnego zdania jest Beata Mucha.
- Mamy połączenie do Czech, do miast z Aglomeracji Wałbrzyskiej, a nie możemy dojechać bezpośrednim autobusem z Książa do Starej Kopalni i to jest moim zdaniem błąd - mówi radna.
Mariusz Kalinowski uważa, że takie rozwiązanie to krok w stronę rozwoju turystyki.
- Taka koncepcja jest dobrym pomysłem - twierdzi Kalinowski. - Odciążyłaby ta linia inne oblegane linie, a dodatkowo dałaby sygnał turystom, że chcemy ich przyciągać do Wałbrzycha.
Radna Mucha zwracała również uwagę na fakt, że w Starej Kopalni organizowanych jest sporo imprez i to kolejny argument, by takie połączenie wprowadzić do rozkładu jazdy. Innego zdania jest Bogusław Rogiński.
- Po to wprowadziliśmy ten bilet 60-minutowy, by każdy mógł się przesiąść do kolejnego autobusu i dojechać do celu - tłumaczy Rogiński. - Oczywiście takie połączenie jest technicznie możliwe do wprowadzenia, ale wiąże się to z dodatkowymi kosztami.
Podczas dyskusji padła również propozycja wprowadzenia biletu 30-minutowego, który byłby oczywiście nieco tańszy od 60-minutowego.
- Myślę, że około 80 procent korzystających z komunikacji miejskiej korzystałoby z biletu 30-minutowego, a pozostałe 20 procent z 60-minutowego - mówi Mirosław Bartolik.
Prezydent Roman Szełemej zapewniał, że wszelkie sugestie i propozycje dotyczące komunikacji miejskiej zostaną przeanalizowane.
- System komunikacji miejskiej jest systemem żywym. Większość lini komunikacyjnych w Wałbrzychu działa prawidłowo, ale oczywiście można wprowadzać korekty, nowe rozwiązania. Każda decyzja musi jednak być dobrze przemyślana, bo nie ma w tej kwestii prostych rozwiązań.
