Znęcał się nad żoną fizycznie, psychicznie i ekonomicznie – jak tylko potrafił.
Swoją żonę poniżał w oczach innych ludzi, pluł na nią, obrażał, bił, wykręcał dłonie, wyrywał włosy. Był bandytą w czterech ścianach domowego ogniska. Ten 59-letni wałbrzyszanin został zatrzymany przez policjantów I komisariatu. W momencie ujęcia mężczyzna był pijany. Miał 2,49‰ alkoholu w organizmie. 49-letnia kobieta tego dnia została zaatakowana rozgrzanym żelazkiem. Bandyta trafił do policyjnego aresztu wałbrzyskiej komendy. Jak się okazało, kobieta cierpliwie znosiła upokorzenie i ból przez ponad rok, aż nie wytrzymała i zadzwoniła po policję.
Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu zastosował wobec damskiego boksera środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.