Już po pierwszej serii Wojciech Jastrząb nie miął sobie równych. Wycisnął 230 kilogramów i o kilkanaście punktów wyprzedzał ważącego ponad 60 kilogramów mniej Łukasza Wółkiewicza. Pierwszej rundy przy ciężarze 180 kilogramów nie zaliczył jedynie Patryk Kozieł.
W drugiej serii sztangi nie udało się podnieść trzem zawodnikom. Wśród nich był prowadzący Wojciech Jastrząb, który podczas podnoszenia 240-kilowego ciężaru doznał kontuzji i zakończył zawody z poprzednim wynikiem. Łukaszowi Wółkiewiczowi udało się odrobić kilka punktów do lidera i przed trzecią serią nie było pewnego zwycięzcy.
Podczas ostatniej próby jedynie czterech zawodników poprawiło swoje rezultaty. Przed szansą pokonania Wojciecha Jastrzębia stanął w końcu Łukasz Wółkiewicz. Gdyby podniósł sztangę ważącą 177 kilogramów zwyciężyłby o blisko 0,1 punktu. Niestety nie wytrzymał presji i wygranym został Wojciech Jastrząb. Na trzecim miejscu rywalizację ukończył Mateusz Żyła. W przerwie między seriami śmiałkowie siłowali się na rękę.