W poniedziałek (17 lutego 2025 roku) około godziny 10:30 policjanci kamiennogórskiej drogówki zadysponowani zostali do zdarzenia drogowego, do którego doszło na wyjeździe z Kamiennej Góry w kierunku Wałbrzycha (droga W367).
Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący, który spowodował kolizję oddalił się z miejsca zdarzenia, co potwierdzili policjanci obsługujący zdarzenie. Mundurowi ujawnili 65-latka z powiatu wałbrzyskiego na przystanku autobusowym, który jednak zaprzeczał jakoby miał kierować samochodem. Świadkowie oraz kluczyki od samochodu, które miał przy sobie zdecydowanie tej wersji przeczyły. Policjanci podejrzewali już jaki jest powód takiego zachowania, ponieważ wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości wyszło na jaw, że kierujący miał w organizmie 2,4 promila alkoholu.
Kamiennogórscy policjanci ustalili, że kierujący poruszając się od strony Borówna w kierunku Kamiennej Góry, z powodu niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na łuku drogi na pobocze, wjechał w znak drogowy, po czym uderzył w pojazd ciężarowy oczekujący na włączenie się do ruchu z drogi podporządkowanej, a następnie po zderzeniu wjechał do rowu po przeciwległej stronie jezdni. O dużym szczęściu może mówić sprawca opisanego zdarzenia, ponieważ swoim zachowaniem mógł skrzywdzić osoby postronne.
Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna we wtorek po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za który grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym i zgodnie z przepisami powinien ulec przepadkowi.