- Nastąpiło pęknięcie rury w kilku miejscach - tłumaczy Zbigniew Smakowski, członek przybyłej na miejsce ekipy WPWIK (Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji). - Wiadomo, rura stara przerdzewiała, dziury się porobiły w kilku miejscach, a z uwagi na jej stan lepiej było wymienić całość, a nie tylko odcinek.
Rozkopana została więc w poprzek cała ulica tak, by dostać się do instalacji położonej bezpośrednio przy budynku nr 5.
- Naprawa polegała na wymianie przyłącza domowego, w całości od zasuwy domowej do wodomierza, no i instalacji nowej rury w miejsce tej zdezelowanej - informują pracownicy WPWIK, których na miejsce ściągnęli zaniepokojeni mieszkańcy. - Pani! Woda się lała strasznie, a co ja mogę… - mówi jedna z mieszkanek budynku nr 5. – Wiadomo, budynek stary i instalacje, to i nietrudno o awarię.
- Trudno powiedzieć, kiedy skończymy - mówił pan Zbigniew. - Prawdopodobnie posiedzimy tu do wieczora, ale to zależy od stanu reszty instalacji. Wtedy też puścimy na nowo wodę.