Wałbrzych/REGION: Zbyt mało dla nas

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, pracownicy urzędów, zajmujący się środkami unijnymi i ważna debata na temat podziału środków na lata 2021-2027.

- W latach 2014-2020 na jednego mieszkańca Aglomeracji, w tym Jedliny-Zdroju, przypadło średnio 317 euro (dla nas prawie 1000 na mieszkańca) na realizację projektów ZIT. Na okres 2021-2027 Zarząd Województwa Dolnośląskiego proponuję 70 euro na mieszkańca. Nie ma na to naszej zgody. To hamowanie rozwoju naszych małych i średnich gmin. Przez ostatnie 7 lat udowodniliśmy, że skutecznie i efektywnie pozyskujemy środki i realizujemy wiele zadań, potrzebnych mieszkańcom. Priorytet to walka o czyste powietrze, o poprawę klimatu, polepszanie miejsca do życia - podsumowuje spotkanie Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju.

Roman Szełemej również odnosi się do tego spotkania.

- Uczestniczyło w tym spotkaniu 28 przedstawicieli gmin z naszego regionu - informuje prezydent Wałbrzycha. - Wykorzystaliśmy miliard, który mieliśmy na lata 2014-2020 i teraz walczymy o to, by uzyskać jak największe pieniądze dla naszego regionu. Wypracowaliśmy stanowisko negocjacyjne dla UMWD oraz dla Komisji Europejskiej. Rozmowy są bardzo trudne, emocjonalne. Większość środków, bo około 7,5 miliarda złotych, ma być dzielona przez Zarząd Województwa i te środki nie mają być przekazywane ZiT-om, w tym naszemu. Oznacza to, że pięciu członków Zarządu będzie decydować, na jakie inwestycje te środki zostaną przeznaczone. Są to pomysły nieraz kontrowersyjne, jak choćby pomysł przeznaczenia miliarda złotych na tzw. Cyklostradę Dolnośląską - gdzie nie ma jasnych form współfinansowania, ani przekazanych terenów pod realizację tego projektu.

Prezydent Szełemej twierdzi, że propozycja obecna zakłada przekazanie ZiT-om na lata 2021-2027 o 80 procent mniej niż w poprzedniej perspektywie z lat 2014-2020. Dlatego te zrzeszone samorządy piszą wnioski i protestują przeciwko tak obniżonym środkom dla ZiT-ów.