Stosowną uchwałę radni podjęli 20 maja 2011 roku. W piątek, 30 września, wyróżnienie z rąk Przewodniczącego Rady Powiatu Szymona Heretyka odebrała dyrektor Danuta Marosz.
Szymon Heretyk gratulował dotychczasowych sukcesów rozsławiających powiat wałbrzyski już nie tylko w Polsce, ale także na świecie i życzył kolejnych. Danuta Marosz podziękowała za wyróżnienie i przyznała, że mimo sukcesów i wielkiej pracy, by wałbrzyski teatr stał się rozpoznawalną marką, nadal wielu wałbrzyszan i mieszkańców regionu nie wie, że w teatrze dzieje się wiele ciekawych rzeczy i warto tam przychodzić.
Bardzo ciekawym wątkiem było przypomnienie początków teatru związanych z osobą Tadeusza Skrężyny, który tak opowiadał o tamtym czasie:
- Teatr w Wałbrzychu powstał bardzo późno, bo dopiero w 1964 roku. Wcześniej odbywały się gościnne spektakle teatralne, występy śpiewaków operowych czy operetkowych, ale w GDK-u. W Wałbrzychu nie było budynku, który mógłby zostać przystosowany na potrzeby teatru. W czerwcu 1964 roku, a byłem wtedy dyrektorem Budynków Mieszkalnych nr 1, wezwał mnie sekretarz (PZPR-red.) i nakazał przystosowanie budynku po zwolnionej właśnie żydowskiej świetlicy. Budynek był zdewastowany i wymagał kapitalnego remontu. Przerzuciłem do tej pracy większość ekip remontowych, które pracowały przy remontach budynków mieszkalnych i w trzy miesiące zbudowaliśmy większą scenę, przygotowaliśmy mieszkania dla aktorów i w październiku odbyła się pierwsza premiera. Była to „Zemsta” Aleksandra Fredry. Takie były początki wałbrzyskiego teatru. W kilka miesięcy późnej w „Trybunie Ludu” ukazał się krytyczny artykuł, w którym zostałem nazwany „dyrektorkiem Budynków Mieszkalnych, który zamiast remontować budynki mieszkalne zbudował sobie teatr”. Zażądano mojego zwolnienia. Zostałem przeniesiony na stanowisko dyrektora MPK – opowiadał Tadeusz Skrężyna.
Drugą instytucją, która otrzymała tytuł „Zasłużony dla Powiatu Wałbrzyskiego” jest "Teatr Lalki i Aktora". Wydarzenie miało miejsce w 2007 roku.