- Jakie jest Pana stanowisko wobec nagranej przez Longina Rosiak rozmowy z Romanem Ludwiczukiem?
Piotr Kruczkowski: - Jednoznaczne. Brzydzę się tym, co zostało tam powiedziane. Nie dość, że senator Ludwiczak wystąpił przeciwko mnie, to jeszcze w wulgarny sposób obraził wiele osób, w tym mnie i moją rodzinę. Karierę polityczną senatora Ludwiczuka uważam za skończoną.
- Czy senatorowi RP wypada, nawet w prywatnej rozmowie, używać tak wulgarnego języka?
Piotr Kruczkowski: - Kategorycznie nie! Moim zdaniem takim językiem nikt nie powinien się posługiwać.
- Mieszkańcy Wałbrzycha mówią wprost o bojkocie niedzielnych wyborów. Co Pan na to? Czy może rzeczywiście należy zastanowić się nad ich całkowitym unieważnieniem?
Piotr Kruczkowski: - To zrozumiała, bardzo emocjonalna reakcja, ale się z nią nie zgadzam. Nawet, a może właśnie dlatego, że po pierwszej turze aż huczało od podejrzeń dotyczących kupczenia głosami. Jeśli przyzwoici, uczciwi ludzie nie wezmą udziału w wyborach, to kto zdecyduje o przyszłości miasta? Przecież to nasze miasto, za które w wyborach bierzemy odpowiedzialność. Głosować po prostu należy, dla dobra własnego i wspólnego.
- Jak widzi Pan ewentualną współpracę po wyborach z panami Longinem Rosiakiem i Mirosławem Lubińskim?
Piotr Kruczkowski: - W minionej kadencji udowodniłem, że jestem gotów na współpracę z każdym, kto ma coś do zaproponowania. Do szeregu projektów każdy mieszkaniec miasta mógł wnieść osobisty wkład. I wiele osób skorzystało z tej możliwości. Panowie Lubiński i Rosiak nigdy nie byli tym zainteresowani. Żeby współpracować, trzeba mieć wiedzę o swoim mieście, a nie tylko zapał do politycznych awantur, co udowodniły ubeckie metody nagrywania przez Longina Rosiaka prywatnych rozmów.
- Jaki będzie dalszy los koalicji PO-SLD?
Piotr Kruczkowski: - Wałbrzychowi potrzebne jest skuteczne zarządzanie i podejmowanie decyzji na poziomie Rady Miejskiej i Powiatu. Jestem pewien, że mamy przed sobą cztery lata wartościowej pracy dla miasta.
- Dziękuję za rozmowę.
Piotr Zygmunt Kruczkowski urodził się w 10 kwietnia 1962 roku w Wałbrzychu. Mąż Violetty, ojciec Kasi i Bartka. Od siedmiu lat związany jest z Platformą Obywatelską jako członek władz krajowych, wojewódzkich, powiatowych i lokalnych tej partii.
Jest absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja na profilu matematyczno-informatycznym. W 1987 zdobył tytuł magistra inżyniera na wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej. Ukończył też studia podyplomowe na Wyższej Szkole Handlowej. Do roku 1992 pracował w Elektrociepłowni Victoria. Przez kolejne 7 lat pełnił funkcję zastępcy kierownika wydziału w Miejskim Zakładzie Energetyki Cieplnej. Później pracował jako specjalista ds. inwestycji w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. W 1994 roku Piotr Kruczkowski zdobył mandat radnego Rady Miasta Wałbrzycha, gdzie pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego dwóch Komisji: Funkcjonowania Miasta i Ochrony Środowiska.
W kolejnej kadencji, przewodniczył Klubowi Radnych Porozumienie Samorządowe „Razem dla Wałbrzycha”. W 2001 roku Prezes Rady Ministrów powierzył mu funkcję Komisarza Rządowego w Jedlinie-Zdroju, a już rok później wygrał wybory i został Prezydentem Wałbrzycha. Sukces, powtórzył w 2006 roku, ponownie wygrywając, tym razem już w pierwszej turze. Jest członkiem wielu organizacji i stowarzyszeń oraz laureatem licznych odznaczeń i wyróżnień przyznawanych przez ministerstwa, organizacje społeczne i sportowe (m.in. Medal Komisji Edukacji Narodowej przyznany przez Minister Edukacji Narodowej Katarzynę Hall za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania, Order Krzyża Związku Represjonowanych Żołnierzy Górników czy Złota Gwiazda z Diamentami Polskiego Związku Zapaśniczego).
W wolnym czasie Piotr Kruczkowski uprawia narciarstwo, kolarstwo górskie, koszykówkę, piłkę nożną, siatkówkę i squasha oraz czyta książki historyczne.