W pierwszym secie trwała walka o każdy metr boiska. Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż 2-3 punkty. Taki przebieg ta partia miała do samego końca, a w decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowały gospodynie, które wygrały do 29.
Drugi set długimi fragmentami miał przebieg podobny do pierwszej partii. Kibice znów oglądali zażartą walkę. Tak było do stanu po 17. Wtedy podopieczne trenera Olczyka wrzuciły trzeci bieg i odskoczyły z wynikiem, by ostatecznie wygrać do 20.
Trzecia partia od początku układała się po myśli wałbrzyszanek, które prowadziły 12-6. Miejscowe nie potrafiły odzyskać niezłej dyspozycji z początku meczu i ta partia zdecydowanie, bo do 16, padła łupem Chełmca.
Rozpędzone wałbrzyszanki w czwartym secie demolowały przeciwniczki i szybko odskoczyły na 11-3. Takiej przewagi już nie roztrwoniły, a gospodyniom dały ugrać w tej partii zaledwie 14 oczek.
Silesia Volley Mysłowice - Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 1-3 (31-29, 20-25, 16-25, 14-25)