W pierwszym meczu rywalem podopiecznych Marka Olczyka była Polonia Świdnica. W pierwszym secie wałbrzyszanki szybko zbudowały przewagę i odskoczyły na 10-4. Później mecz się wyrównał, a z czasem goście zaczęli gonić dystans i przegrywali tylko 17-21. Na szczęście miejscowe zachowały spokój i wygrały partię do 21.
Początek drugiego seta to bardzo dobra gra Świdnicy i w efekcie prowadzenie Polonii 7-4. Nasze siatkarki ocknęły się jednak z letargu i doprowadziły najpierw do stanu po 11, by po chwili wyjść na prowadzenie 15-14. Do końca tego seta trwała zacięta walka o każdą piłkę, ale jednak systematycznie wałbrzyszanki budowały przewagę i wygrały do 21.
Trzeci set był znów dobry w wykonaniu Polonistek. W kolejnych akcjach nasz przeciwnik dalej prezentował bardziej ustabilizowaną dyspozycję i utrzymywał bezpieczny dystans (15-9). Nasze siatkarki w tej partii grały po prostu źle i popełniały wiele prostych, niewymuszonych błędów, co spowodowało, że goście wygrali do 14.
Podrażnione słabą postawą w poprzednim secie wałbrzyszanki w czwartej partii zagrały inaczej i co najważniejsze zdecydowanie skuteczniej. Szybko objęły prowadzenie 6-1, a później ta przewaga jeszcze rosła (16-8). Polonia nie była w stanie odwrócić losów pojedynku i wygrana do 17 w tym secie, a 3-1 w meczu stała się faktem.
Chełmiec Wodociągi Wałbrzych - Polonia Świdnica 3-1 (25-21, 25-21, 14-25, 25-17)