Był czwartkowy wieczór - przed godzina 22:00, kiedy do Komisariatu Policji I w Wałbrzychu zgłosiła się starsza kobieta z prośbą o rozmowę. Policjanci wysłuchali seniorki, a następnie odprowadzili na główny hall budynku. Kiedy kobieta chciała wyjść na zewnątrz, nagle, przed samym drzwiami, upadła.
Widzący to zdarzenie policjant z tej jednostki - sierż. Mateusz Korulczyk - ruszył kobiecie na pomoc. Okazało się, że seniorka nie tylko straciła przytomność, ale również przestała oddychać. Funkcjonariusz poprosił o pomoc innych mundurowych i wspólnie ze st. post. Pawłem Pacułą oraz post. Bartoszem Szczpankowskim prowadził działania ratunkowe. W międzyczasie dyżurny z „jedynki” powiadomił o zdarzeniu pogotowie ratunkowe. Do użytku funkcjonariusze przygotowali już nawet podręczny defibrylator, ale na szczęście nie trzeba było go używać, gdyż podczas resuscytacji kobiecie udało się przywrócić czynności życiowe.
Do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego policjanci ułożyli mieszkankę Podzamcza w pozycji bezpiecznej oraz nadzorowali jej czynności życiowe. Ratownicy ostatecznie przewieźli kobietę do szpitala, gdzie udzielona jej została dalsza profesjonalna pomoc medyczna i pozostała na obserwacji.