"Niedzielne popołudnie, pogoda niezła, dobry czas na spacer. Wybór padł na teren Rodzinnych Ogródków Działkowych "Lustrzanka" na Piaskowej Górze, znajdujący się przy ul. Długosza oraz bloków mieszkalnych. Obraz nędzy i rozpaczy. Jak slumsy w amerykańskich filmach. Począwszy od wjazdu za kościołem NMP, na poboczach sztuczne kwiaty, butelki, opakowania, zużyte znicze. Dalej - działki. Wszędzie walają się śmieci. Oczywiście większość za ogrodzeniem poszczególnych ogródków, przy ścieżkach. Jest też altana - pustostan, zapewne miejsce libacji, bo wokół rozrzucone butelki. Jarem płynie potok, pełny plastiku i styropianu. Na ogródkach szczekające, zabiedzone psy, a nawet kury, które dają "świeże jajeczka", bo odchowane na zatęchłych odpadkach ludzkiego jedzenia. Wspomnieć należy również o fetorze wydobywającym się z terenu, na którym trzymane są zwierzęta. Gdzie są władze Związku? Kto za ten teren odpowiada? Zamiast odpocząć, tylko tracę nerwy patrząc, jak ludzie kształtują swoje otoczenie, podnoszą standardy ekologiczne - zgodnie ze Statutem Polskiego Związku Działkowców.
ze Statutu PZD:
ROZDZIAŁ II - Cele i zadania PZD"
§ 6
Celem PZD jest:
...
3) przywracanie społeczności i przyrodzie terenów zdegradowanych,
4) ochrona środowiska przyrodniczego,
5) podnoszenie standardów ekologicznych otoczenia,
6) kształtowanie zdrowego otoczenia człowieka,
7) ochrona przyrody,
8) poprawa warunków socjalnych społeczności lokalnych".