Wałbrzyscy policjanci wiedzieli, że mężczyzna od dłuższego czasu ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości na terenie jednego ze skandynawskich krajów. Na początku tego tygodnia otrzymali jednak informację, że 33-latek wrócił do Polski i obecnie przebywa w naszym mieście. We wtorek z samego rana udali się więc pod wytypowany przez siebie adres na ul. Niepodległości w Wałbrzychu. To był strzał w tzw. dziesiątkę. Wykonane w ostatnim czasie przez mundurowych czynności operacyjne ostatecznie doprowadziły do zatrzymania mężczyzny.
Wałbrzyszanin był poszukiwany dziewięcioma listami gończymi za różnego rodzaju kradzieże oraz jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Wczoraj przed południem mężczyzna został przez policjantów kryminalnych przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi następnie do jednego z zakładów karnych na terenie Polski, gdzie spędzi najbliższe cztery lata i jeden miesiąc.