Pomysł, by tradycje wałbrzyskiego górnictwa wpisać na listę światowego dziedzictwa, pojawił się w 2019 roku. Formalnie, całą procedurę Stara Kopalnia mogła rozpocząć jednak dopiero po wpisaniu na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego wałbrzyskiej Barbórki. To udało się w 2022 roku. Stara Kopalnia została dołączona do wniosku o wpis na listę światowego dziedzictwa kulturowego wspólnie z górnikami ze Śląska, ale i Austrii oraz Luksemburga.
Wałbrzych liczy na docenienie unikatowości obecnych obchodów Barbórki, które kontynuowane są mimo zamknięcia kopalń.
- To, co jest unikatowe, jeżeli chodzi o nasz Festiwal Tradycji Górniczych Barbórka, to obecne obchody, które prowadzimy od lat, to fakt, że organizujemy Szychtę Szkolną. To dziecięca biesiada zawierająca elementy tradycyjnej karczmy piwnej. Mamy prezydium, któremu przewodniczy Lis Major, jest tradycyjnie skok przez skórę, z pasowaniem na górników prowadzonym przez prawdziwych górników, nie brakuje również śpiewu, orkiestry górniczej oraz zabaw i animacji. To jest niespotykane nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Kolejnym elementem, który został wyróżniony we wniosku w przypadku wałbrzyskiej Barbórki jest Wielka Parada Górnicza, bo przypomnę, że w Wałbrzychu od blisko trzydziestu lat nie ma górnictwa, a tradycje wciąż są żywe - mówi Marta Wróbel ze Starej Kopalni.
Wałbrzyską Barbórkę tworzy dziś kilka pokoleń i to największa siła tego wydarzenia. Są górnicy, którzy przed laty pracowali w kopalniach. Jest młodzież, która w ramach wolontariatu angażuje się w wydarzenie i wreszcie są także dzieci, które tak naprawdę poznają tradycję, o których dość często w ogóle nie słyszały.
Do końca marca w biurze UNESCO w Paryżu złożony zostanie międzynarodowy wniosek w sprawie wpisania tradycji górników z Polski, Austrii i Luksemburga na listę światowego dziedzictwa. Dokument ma dziewiętnaście stron. Jego przygotowanie było ogromnym wyzwaniem. Składa się on m.in. z dokumentacji fotograficznej i ośmiominutowego filmu, na którym można zobaczyć między innymi Szychtę Szkolną organizowaną w Starej Kopalni.
Poza Starą Kopalnią w staraniach biorą udział między innymi Muzeum Górnictwa w Zabrzu, kopalnie w Bochni czy Wieliczce. Są także stowarzyszenia byłych górników. Co dla wałbrzyskiego kompleksu
oznaczałby wpis?
- To przede wszystkim prestiż. To także ogromne wyzwanie po uzyskaniu wpisu na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości, ponieważ będziemy musieli dbać o kultywowanie tych tradycji. To nas jednak nie przeraża, robimy to już od lat. Warto podkreślić jeszcze raz, że we wniosku jest nasza Szychta Szkolna, która jest ewenementem w skali Europy - dodaje dyrektor Starej Kopalni, Jan Jędrasik.
Weryfikacja zgłoszenia potrwa kilka miesięcy. Ostateczną odpowiedź Stara Kopalnia może poznać w grudniu przyszłego roku.