– Ale wyższa stawka obejmuje tylko pierwsze trzy miesiące – precyzuje dyrektorka PUP, Jolanta Glapiak.
Dotychczas zasiłek wynosił 575 zł i był wypłacany w tej samej wysokości przez cały okres jego pobierania. Teraz, po trzech miesiącach otrzymywania 717 zł, kwota, jaką potem dostanie bezrobotny do końca okresu pobierania zasiłku to 563 zł, a więc nieco mniej niż wynosiła dotychczasowa stawka.
- Zamierzamy w ten sposób bardziej uaktywnić osoby bezrobotne. Jeśli w ciągu trzech miesięcy znajdą pracę, ich sytuacja finansowa będzie nienajgorsza. To motywuje do intensywnych poszukiwań – przekonuje dyrektorka PUP.
Do zwiększenia bezrobocia w ubiegłym roku przyczyniły się zwolnienia grupowe w Takacie.
- Na szczęście była to jedyna firma, która zwolniła większą liczbę osób. W pozostałych zatrudnienie utrzymuje się na tym samym poziomie. Nie mamy żadnych zgłoszeń o większych zwolnieniach w tym roku - mówi Jolanta Glapiak.
Kierownictwo urzędu zapewnia, że w 2010 roku będzie miało do dyspozycji dużo więcej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych.
- Dokładnych kwot jeszcze nie znamy, ale na pewno będzie to więcej, niż 25 milionów zł, które wydaliśmy na ten cel w zeszłym roku – tłumaczy Jolanta Glapiak.
Między innymi kontynuowane będzie dotowanie rozpoczęcia działalności gospodarczej przez osoby bezrobotne. Obecnie kwota, którą może otrzymać wnioskodawca wynosi ponad 18 tys. zł.
- Osoba, która chce otrzymać pomoc, powinna złożyć wniosek i inne wymagane dokumenty oraz opisać planowaną działalność. Po otrzymaniu dotacji będzie zobowiązana utrzymać swoją firmę przez dwanaście miesięcy – wyjaśnia Mariola Żabińska z działu Programy Rynku Pracy.
W Powiatowym Urzędzie Pracy nadal można znaleźć oferty zatrudnienia.
- Jest ich trochę mniej niż w ubiegłym roku, ale są – zapewnia dyrektorka.
W tym roku znaczący zastrzyk, jeśli chodzi o miejsca pracy – prawdopodobnie około 1500 do 2000 - może zapewnić powstająca na Sobięcinie galeria Victoria.
- Na razie nie mamy jeszcze zgłoszeń. Galeria ma się otworzyć latem, więc prawdopodobnie oferty zaczną wpływać w kwietniu lub w maju – tłumaczy Jolanta Glapiak.