Zaczęło się niewinnie od nasadzenia bratków w donicach przy alei Podwale. Kwitnące krokusy nadały miejscu kolorów. Spodobało się mieszkańcom i zaczęła się długa droga poprawy wizerunku miasta.
Michael Ligus na każdym spotkaniu podkreślał, jak dużo się w mieście pod tym względem dzieje. Wprowadzane zmiany mają nie tylko podnieść poziom estetyki, ale także wymiernie poprawić jakość powietrza. Jednym z etapów rewitalizacji terenów zielonych będą prace w Parku Rusinowa. Zanim jednak do nich dojdzie sąsiadujące z parkiem Osiedle Górnicze już doświadczyło nasadzenia nowych drzew. Podobnie jak w innych dzielnicach są to gatunki szybkotnące, o niskim zapotrzebowaniu pielęgnacji codziennej. Rozłożyste liście mają dać w przyszłości i cień i lepszą cyrkulację powietrza. Drzewa wygrały również z koncepcją zbudowania na osiedlu parkingu dla samochodów. Miejsce upatrzone przez mieszkańców, otrzymało inne przeznaczenie, a posadzone wzdłuż drogi osiedlowej drzewa sprawiły, że nie można już tam zaparkować.