W poniedziałek wieczorem odbyło się kolejne spotkanie na Kanapie Teatralnej. Był to wieczór autorski Antoniego Matuszkiewicza, poety, prozaika i dramatopisarza. Autor przedstawił kilka najnowszych wierszy oraz fragmenty niepublikowanej jeszcze prozy. Odpowiedział na pytania zadane przez dziennikarkę i poetkę Elżbietę Gargałę.
Mówił o swoim widzeniu świata, tworzeniu oraz o decyzji zamieszkania w czeskich Martinkowicach. – Nic nie straciłem, a zyskałem coś nowego. Moi przyjaciele Czesi spowodowali chęć poznania ich kultury, ich kraju. Ośmielę się powiedzieć w liczbie mnogiej – nie znamy wewnętrzności Czechów – mówił podczas spotkania Antoni Matuszkiewicz.
- Kiedy ostatnio weszliśmy na Ruprechticki Szpiczak, widziałem góry i miejsca, które wiele w moim życiu znaczyły, góry w okolicach Sokołowska, przedmieścia Świdnicy. Widziałem miejsca, z których kiedyś patrzyłem w tę stronę – mówił poeta o doświadczaniu Czech.
Poecie towarzyszył duet skrzypcowy Wołodia Łotocki i Włodzimierz Brzeziński uświetniając wieczór muzyką klasyczną.
W Turnieju Jednego Wiersza zwyciężył Andrzej Niżewski wierszem bez tytułu * * * (między wierszami). Do publicznego odczytania jury w składzie Antoni Matuszkiewicz, Danuta Góralska – Nowak i Henryk Hnatiuk zakwalifikowało wiersz Romana Gilety.
W części zwanej Hyde Park wystąpiła młodzież z Zespołu Szkół w Szczawnie–Zdroju z akompaniującym na gitarze nauczycielem Arturem Ciempą oraz inni uczestnicy wieczoru. Na przykład talent wokalny ujawniła poetka Lidia Gil.