Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 4316
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: W Wałbrzychu, czyli w „małpim gaju”

Piątek, 6 listopada 2009, 12:42
Aktualizacja: Sobota, 7 listopada 2009, 9:52
Autor: Sławomir Pawlik
Wałbrzych: W Wałbrzychu, czyli w „małpim gaju”
Fot. Krzysztof Żarkowski
W czwartek, 5 listopada, w sali Witrażowej wałbrzyskiego Ratusza odbyło się przedostatnie spotkanie tegorocznej edycji Wałbrzyskiej Akademii Historycznej. Tym razem rzecz była o kulturze. Dr Monika Bisek wygłosiła prelekcję pt. ”Tworzenie się tożsamości kulturowej mieszkańców regionu wałbrzyskiego”. Ten niezwykle obszerny temat udało się przedstawić w zwięzły i ciekawy sposób. Ważnym elementem wykładu były zdjęcia, które ilustrowały omawiane zagadnienia.

Wieża Babel czy „małpi gaj” to tylko niektóre nazwy, jakimi określano Wałbrzych w pierwszych latach po II wojnie światowej. Wszystko z powodu nieprawdopodobnej mieszaniny narodowej i kulturowej, jaką tworzyli jego mieszkańcy.

Niemal w nienaruszonym przez działania wojenne mieście pozostały tysiące Niemców i tzw. ludność miejscowa. Żydzi, którzy przetrwali holokaust, postanowili zacząć tu nowe życie. Z Francji powracali przedwojenni emigranci. Dołączyli do nich, uciekający przed faszystowskim reżimem, Grecy. Układankę uzupełnili repatrianci zza Buga, oraz osadnicy z różnych regionów Polski. W powojennej rzeczywistości Wałbrzycha spotkali się ludzie o odmiennych kulturach, światopoglądzie, mentalnościach i doświadczeniach wojennych. W innych okolicznościach dziejowych takie zderzenie kulturowe mogłoby zaowocować rozwojem w każdej niemal dziedzinie życia.

Jednak ówczesne władze oczekiwały od mieszkańców ziem zachodnich szybkiej adaptacji oraz integracji z resztą kraju. I zbyt wcześnie, bo już w połowie lat 60 XX w. badacze stwierdzili, że adaptacja nastąpiła, a integracja przebiega prawidłowo, oczywiście dzięki socjalistycznemu charakterowi władzy państwowej, a co za tym idzie - że ludność ziem zachodnich, w tym również Wałbrzycha, jest już w pełni zintegrowana i jednolita kulturowo. Jednak rzetelne i kompleksowe badania dotyczące tożsamości kulturowej mieszkańców Wałbrzycha zapoczątkowano dopiero w ostatnich latach, między innymi za sprawą naukowców z Katedry Kulturoznawstwa i Folklorystyki Uniwersytetu Opolskiego, w tym dr Moniki Bisek. Zagadnienie wymaga dalszej, żmudnej pracy badawczej.

Pozostaje postawić sobie pytanie: Jakie znaczenie ma dla współczesnych Polaków tożsamość narodowa i regionalna? Czy zachłyśnięci globalizmem i zabiegani w pogoni za sukcesem nie stracimy z oczu tego, co nas wyróżnia? Dlatego też, jak najbardziej na miejscu, był apel autorki wykładu do młodzieży zgromadzonej na sali, by pamiętała o swoich korzeniach, by dokumentowała nawet drobne wspomnienia, gromadziła dokumenty i historie rodzinne. Przecież to nasza przeszłość stanowi o naszej tożsamości.

A już we wtorek, 10 listopada, o godzinie 17 00, zapraszamy do W.O.K. - u na Białym Kamieniu na spektakl pt. „Sprawa Emila B.”.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group