20 lipca bawiliśmy się w stylu retro. Było kolorowo, inaczej niż zwykle, ale było też wesoło i w klimacie dawnych lat. Wczorajsza sobota spłatała, chętnym wzięcia udziału w kolejnym spotkaniu, figla. Zamiast słońca i przyjemnego ciepła musieliśmy zmierzyć się z chmurami. Te w prezencie posłały na ziemię strugi deszczu. Raz ich było mniej raz więcej.
Pomimo tego organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali event zgodnie z planem. Było ekologicznie, wegetariańsko i wegańsko. Każdy mógł się zrelaksować przy muzyce w rytmie salsy, samby czy reggae. Nie tylko z powodu pogody było trochę egzotycznie. Chętni mogli spróbować warzywnych i owocowych smakołyków i sprawdzić się w sztuce jogi.
Ze względu na pogodę zabrakło tylko leżaków i klimatu nadmorskiej plaży. Uczestnicy zabawy zbierali się powoli, mając nadzieję, że kolejne spotkanie już w klimacie sportowych emocji, odbędzie się w lepszych warunkach.