Podczas letnio-jesiennego spaceru powinniśmy uważać na rośliny, które mijamy na swojej drodze. Jak przypomina – ale i ostrzega Sanepid, – jednym z głównych zagrożeń dla zdrowia jest barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi), który może stanowić ryzyko nawet przy krótkim kontakcie.
Jak informują inspektorzy sanitarni, wspomniana roślina to gatunek inwazyjny, który występuje na terenie całego kraju – niestety również na terenie powiatu wałbrzyskiego – głównie na łąkach, pastwiskach, wzdłuż strumieni wodnych, na obrzeżach lasów i pól, a także na skarpach rowów. Jest to roślina, której należy unikać ze względu na jej toksyczność.
Roślina ta przypomina wyglądem koper, ale ma kilka charakterystycznych cech: białe kwiaty zebrane w duży baldach; łodygi pokryte purpurowymi plamkami; może osiągać wysokość nawet do 3-5 metrów; szerokość rozety liściowej sięga do 2 metrów; grubość łodygi może dochodzić do 12 centymetrów.
Jakie są objawy po kontakcie z barszczem Sosnowskiego? Sok i olejki eteryczne tej rośliny zawierają toksyczne substancje, takie jak furanokumaryny, które pod wpływem promieniowania słonecznego mogą wywołać poważne skórne reakcje. Objawy, które mogą pojawić się od kilku do kilkunastu godzin po kontakcie, to zaczerwienienie skóry, wysypka, owrzodzenia czy opuchlizna. Oprócz tego, możliwe są również nudności, wymioty, bóle głowy, obrażenia układu oddechowego, obrażenia oczu, a nawet wstrząs anafilaktyczny.
Na mapie zagrożenia barszczem Sosnowskiego (https://mapa.barszcz.edu.pl/) na terenie powiatu wałbrzyskiego zaznaczono m.in. ulice Pocztową, Podwale czy Głuszycką w Wałbrzychu, wiele stanowiska zaznaczono na terenie Jedliny – Zdroju, uważać także trzeba w miejscowościach Walim, Olszyniec i Podlesie. Na tejże mapie można także - a nawet powinniśmy – zaznaczać miejsca, gdzie można się natknąć na tę niebezpieczną roślinę.
Dlatego warto zachować szczególną ostrożność podczas letnich spacerów i unikać kontaktu z barszczem Sosnowskiego, aby zminimalizować potencjalne zagrożenia dla zdrowia.