Teren ten, gdzie być może stoi tajemniczy „złoty pociąg” z czasów II wojny światowej, został wreszcie zabezpieczony. Liczne informacje o zlokalizowaniu pancernego pociągu, który mógł przewozić pokaźne ilości złota, spowodowały prawdziwy najazd „poszukiwaczy skarbów” w rejonie Szczawienka. Efektem tej sytuacji było zaprószenie ognia i groźny pożar lasu. 31 sierpnia ponownie wprowadzono, odwołany kilka dni wcześniej, zakaz wstępu do lasu. Dodatkowo cały teren przyległy do linii kolejowej ze Świebodzic do Wałbrzycha, na odcinku gdzie może być zlokalizowany wlot do tunelu, został zabezpieczony przez straż miejską, policję, straż leśną i straż ochrony kolei. Osoby, które mimo zakazu wejdą na tereny leśne, torowiska, będą usiłowały kopać doły na gruntach leśnych, powinny liczyć się z surowymi karami.
W weekend w Zamku Książ dało się zauważyć wzmożony ruch i zdecydowanie większą niż zazwyczaj liczbę turystów. Większość z nich nie kryje, że przyjechała do Wałbrzycha właśnie w związku z informacjami o „złotym pociągu”. Jeszcze w sobotę i niedzielę tłumy osób spacerowały w okolicach 65 kilometra trasy kolejowej. Zainteresowanie jest ogromne, o czym świadczą również ekipy telewizyjne z całego świata, które relacjonują to, co dzieje się w Wałbrzychu.