Nie pomogły protesty mieszkańców Kowalowej, którzy za wszelką cenę chcieli bronić szkoły. Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Mieroszowa, uchwała intencyjna w sprawie zamknięcia tej placówki oświatowej przy 8 głosach "za" i 6 "przeciw" została podjęta.
O tym, że szkoła może zostać zlikwidowana mówiło się w Kowalowej oraz całej gminie Mieroszów od jakiegoś czasu. Teraz podjęte zostały konkretne decyzje w tym temacie. Jednym z argumentów, który miał zaważyć na decyzji o zamknięciu podstawówki w Kowalowej, były słabe wyniki, jakie osiągały uczące się tu dzieci w porównaniu z placówkami w Mieroszowie i Sokołowsku. Rodzice uczniów argumentowali natomiast, że szkoła w Kowalowej jest znacznie tańsza w utrzymaniu niż np. szkoła w Sokołowsku. Podnosili kwestie, że likwidacja szkoły w Kowalowej nie da żadnych oszczędności.
Zgodnie z zamysłem reformy oświaty w gminie, uczniowie z Kowalowej mają trafić do Sokołowska lub Mieroszowa i tam kontynuować naukę. Ta zmiana pociągnie prawdopodobnie za sobą również zwolnienia, bowiem nie wszyscy nauczyciele oraz osoby z kadry administracyjnej znajdą zatrudnienie w Mieroszowie czy Sokołowsku na podobnych stanowiskach. Jest wręcz pewne, że co najmniej 12 osób będzie musiało szukać nowego miejsca zatrudnienia.
W obradach nadzwyczajnej sesji uczestniczyli rodzice uczniów z Kowalowej. Wielu z nich zapowiedziało, że przeniesie swoje dzieci do wałbrzyskich szkół, a należy pamiętać, że do placówki oświatowej w Kowalowej uczęszcza ponad setka maluchów.