Prezentujemy, co prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej ma do powiedzenia na temat decyzji o zwolnieniu go ze Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego.
- Dzisiaj w godzinach porannych otrzymałem w Specjalistycznym Szpitalu im. dra Alfreda Sokołowskiego wypowiedzenie pracy w trybie natychmiastowym. Po trzydziestu sześciu latach pracy w ten sposób podziękowano mi za trud i poświęcenie, żeby nasz wałbrzyski szpital był wyjątkowy, dobry, leczył pacjentów z Wałbrzycha i całej okolicy. Jest to oczywiście działanie odwetowe, pewna zemsta za to, że broniliśmy szpitala, żeby nie był marginalizowany. To wypowiedzenie złożono w trybie łamiącym procedury kodeksu pracy i oczywiście spotkamy się w sądzie. Przyczyny tego wypowiedzenia, w tak nagły sposób, nie mają niczego wspólnego z merytoryką i w mojej ocenie mają charakter polityczny. Nadal będę walczył i zabiegał, żeby zdrowie wałbrzyszan było w dobrych rękach, żeby szpital mógł dobrze funkcjonować i będę bronił szpitala przed błędnymi decyzjami na szkodę zdrowia mieszkańców Wałbrzycha. Chciałbym podziękować moim współpracownikom za to, że udało nam się stworzyć bardzo dobry szpital i wspaniały zespół - mówi rozgoryczony prezydent Roman Szełemej.