- Informacje medialne wskazują, że nasza sytuacja z punktu widzenia statystycznego jest nieco lepsza niż przeciętna krajowa - kontynuuje prezydent. - Mimo to sytuacja jest bardzo trudna. Mamy kilka poważnych problemów. Mamy kilka miejsc opieki nad seniorami. Zarządzanie tymi jednostkami odbywa się obecnie bezpośrednio i interweniujemy bezpośrednio w ich funkcjonowanie.
Prezydent podkreśla poświęcenie pracowników MOPS-u, którzy są dostępni 24 godziny na dobę i udzielają pomocy. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Domu Pomocy Społecznej na ulicy Zachodniej w dzielnicy Sobięcin.
- Test wykonane wykazały, że jest tam kilkudziesięciu chorych - mówi prezydent. - Dom prowadzony przez siostry zakonne znalazł się w trudnej sytuacji. Jest tam 48 osób leżących i okazało się, że część pracowników również jest zarażonych koronawirusem. 3 osoby zostały skierowane do szpitala, reszta pensjonariuszy przebywa tam nadal, a personel opiekuje się tymi chorymi i tu wielkie słowa uznania dla sióstr zakonnych i siostry Eweliny Uruskiej.
Prezydent wyraził nadzieję, że najtrudniejsze chwile już za tym ośrodkiem i sytuacja powinna się tam poprawiać. Inne tego typu ośrodki czy instytucje świadczące pomoc seniorom znajdują się w lepszej sytuacji i tam zakażeń nie było zbyt wiele.
- Sytuacja w placówkach oświatowo-wychowawczych w mieście jest stabilna, ale pojawiają się w poszczególnych placówkach zakażenia - kontynuuje prezydent. - Około 140-150 nauczycieli jest na L4. W żłobkach i przedszkolach sytuacja jest dynamiczna, ale tam też pojawiają się ogniska zapalne.
Zdalna praca dodatkowo utrudnia pracę pedagogom. Prezydent Roman Szełemej wnioskował do Sanepidu i Kuratorium Oświaty o wprowadzenie pracy hybrydowej od 1 września. Tak się jednak nie stało. Instytucje miejskie pracują, ale są poważnie przetrzebione z powodu zakażeń. Chodzi zresztą nie tylko o zakażenia, ale również o osoby przebywające na kwarantannie.
- Funkcjonowanie służby zdrowia w mieście to odrębna kwestia - mówi prezydent. - Działamy w sytuacji kryzysowej. Naszym celem jako pracowników służby zdrowia jest zapewnienie stałej działalności SOR-u, by karetki nie musiały czekać godzinami z pacjentami. Mamy niestety coraz większy problem znaleźć łóżka dla przybywających pacjentów.
Liczba osób zakażonych w mieście i powiecie to 607 (412 w Wałbrzychu oraz 195 w powiecie wałbrzyskim). Obecnie w wałbrzyskim szpitalu przebywa 78 pacjentów zakażonych koronawirusem. Z powodu zakażenia personelu zamknięte zostały oddziały hematologii i neurologii.
Prezydent podkreśla, że personel medyczny wykonuje heroiczną pracę w zakresie walki z pandemią. Nie brakuje sprzętu, środków ochrony, ale brakuje ludzi, a kolejne zachorowania personelu powodują komplikacje. Nie przyjmowani są pacjenci na planowane zabiegi. Szpital posiada testy genowe, które szybko wykazują, czy ktoś jest zakażony koronawirusem. Tych testów jednak na rynku zaczyna brakować, bowiem wszyscy ich potrzebują i poszukują. Prace nad szczepionką trwają i realnie należy się spodziewać, że w pierwszym kwartale przyszłego roku wreszcie uda się znaleźć szczepionkę na koronawirusa.
