Na inwestycję miasto przeznaczyło 541 tys. złotych.
Obiekt zaprojektowano zgodnie z zasadami obowiązującymi przy uprawianiu skatingu, a o tym, jak ma wyglądać współdecydowali również świdniccy deskorolkowcy. Dominują oczywiście elementy betonowe.
– Cieszę się, że możemy w taki sposób świętować dzień dziecka. Do tej pory inwestowaliśmy w piaskownice i huśtawki, a brakowało czegoś, aby odpowiadało potrzebom i zainteresowaniom naszej młodzieży. To Wy byliście rzecznikami powstania tego skateparku i podpowiadaliście, co powinno się tu znaleźć – przyznał podczas uroczystego otwarcia Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
Póki co obiekt o powierzchni 800 metrów kw. nie jest ogrodzony, ale już niebawem ma zostać oświetlony. Tym razem nie było uroczystego przecinania wstęgi. Młody skateowiec w widowiskowy sposób przejechał przez rozciągnięte płótno, rozrywając namalowany wizerunek deskorolkowca i tym samym uroczyście otworzył świdnicki skatepark.
21 czerwca miłośnicy deski będą świętowali po raz kolejny. Tym razem będzie to ogólnopolskie Święto Deskorolki.
Przypomnijmy, że to kolejny skatepark, który powstał w ostatnim czasie na terenie powiatu świdnickiego. Podobny otworzono także w Strzegomiu.