Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 4134
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Student na bruku?

Niedziela, 9 sierpnia 2009, 8:00
Aktualizacja: 8:05
Autor: Dominika Krawczyk
Wałbrzych: Student na bruku?
Fot. DK
W okresie wakacji maturzyści i studenci muszą się śpieszyć nie tylko ze składaniem dokumentów na studia, ale również z poszukiwaniem wygodnego lokum na okres nauki.

- Mieszkań najlepiej szukać właśnie w czasie wakacji – mówi Justyna Polak, studentka. – Gdy zacznie się październik, jest już naprawdę trudno coś znaleźć, bo wszystko jest wynajęte.
- Mieszkania najlepiej szukać maksymalnie do września - potwierdza jej słowa pracownica, jednej z wałbrzyskich agencji nieruchomości. – W tej chwili mamy w ofercie 2,3-pokojowe. Jeśli chodzi o coś tańszego, to jednopokojowe kawalerki w cenie 700-800 zł za miesiąc - wymienia.

Do tego należy doliczyć jeszcze prowizję dla agencji za pośrednictwo. Ponoć najszybciej i najtaniej pokój można znaleźć poprzez ogłoszenia czy to w Internecie, czy w prasie. - Tylko raz korzystałem z agencji – opowiada Mateusz, student administracji. – Jednak prowizja, jaką sobie liczyli, była dla mnie zbyt wysoka, a musiałem przecież opłacić i ją, i czynsz, i kaucję. Dlatego kolejnego mieszkania szukałem już na własną rękę – wyjaśnia. Studenci twierdzą też, że samodzielne mieszkania bywają jednak zbyt drogie w utrzymaniu dla jednej osoby. Alternatywą jest akademik lub mieszkanie studenckie.

- Za akademik płaciłem 210 zł co miesiąc, nie licząc neta, za który płaciło się 90 zł za semestr – relacjonuje Piotr Boczarski, który do Wałbrzycha przyjechał z Brzegu. - Warunki w wałbrzyskim były nawet znośne, bo okna PCV, w miarę czysto, lodówka w pokoju, wspólna kuchnia nawet wyposażona, pralki, itp. No, ale mieszkanie w akademiku ma swoje ,,uroki”. Nie wiadomo, czy się z tą osobą, z którą dzielisz pokój, dogadasz się, czy będziesz mogła jej zaufać, itd. - Na pewno akademik jest fajny, bo są ludzie blisko z twojego kierunku gdzie można pójść po notatki itp. - tłumaczy Agnieszka Malinowska, studentka politechniki. - Ale nie ma prywatności, takiej chwili dla siebie.

Więcej swobody dają mieszkania, wynajmowane przez kilka osób. I tu są dwa warianty – albo samodzielny pokój, albo dzielony z innymi osobami. Koszty wahają się tu od 300-400 zł, zależnie od dzielnicy, wyposażenia i warunków. Najdrożej jest na Podzamczu i Piaskowej. Taniej w Centrum, na Nowym Mieście i Podgórzu.

- Od półtora roku mieszkam na tzw. stancji z osobami, które znam. Każdy ma swój pokój, czyli pełną prywatność i bezpieczeństwo – tłumaczy Piotr Boczarski. - Miesięczne opłaty w centrum Wałbrzycha wynoszą mnie w granicach 300 zł razem z rachunkami, Internetem, itp.

- Jeśli mieszkasz z osobami, z którymi się dogadujesz, to zawsze jak się coś organizuje, koszty dzielą się na wszystkich – wyjaśnia Jakub Kwiatek, mieszkający w dużym mieszkaniu studenckim. - Poza tym zapewnione dobre towarzystwo i żadnych niemiłych niespodzianek, bo wszyscy się znają.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group